 Już 1 sierpnia 2024 Bieg z Okazji 80. Rocznicy Wybuchu Powstania Warszawskiego. Zawody odbędą się na plaży w Łazach, a dystans do pokonania to 1944 metry. Start, również zaplanowany na wyjątkową godzinę 19:44.
ZAPISZ SIĘ
Program zawodów 1 sierpnia 2024
18:30 - 19:30 - Wydawanie pakietów startowych
19:20 - Bieg dziecięcy do lat 6 na dystansie 100 metrów
19:25 - Bieg dziecięcy do lat 12 na dystansie 250 metrów
19:30 - Bieg dziecięcy do lat 15 na dystansie 500 metrów
19:40 - Ustawianie się zawodników na starcie biegu
19:45 - Start zawodów
20:30 - Nagradzanie najlepszych
W ostatnich dniach dwukrotnie na starcie stawał Piotr Lisek (OSOT Szczecin). Lisek najpierw startował w Memoriale Ireny Szewińskiej w Bydgoszczy, gdzie po skoku na 5.75, zapewnił sobie trzecie miejsce w konkursie skoku o tyczce. Kibice zgromadzeni na stadionie bydgoskiego Zawiszy byli natomiast świadkami świetnego pojedynku Greka Karalisa i Filipińczyka Obieny. Wygrał Azjata (5.97) przed kolegą treningowym Liska, który skacząc 5.92 ustanowił rekord Grecji. Obaj panowie bezskutecznie atakowali 6.02.
Kacper Sieradzan (Wiskord Szczecin) wywalczył brązowy medal Mistrzostw Polski w kajakarstwie, które odbyły się w Bydgoszczy. Szczecinianin rywalizował w C-1 na 500 metrów. W rywalizacji na 1000 metrów kanadyjkarz uplasował się tuż za podium. W połowie czerwca zawodnik wystartuje w Mistrzostwach Europy Seniorów w Szeged.
Na zdj. Kacper Sieradzan z trenerem Piotrem Szczeszkiem
Piotr Lisek (OSOT Szczecin) awansował do finału konkursu skoku o tyczce podczas trwających w Rzymie lekkoatletycznych Mistrzostw Europy. Lisek pokonał poprzeczkę na wysokości 5.60. Sztuka ta nie udała się innym reprezentantom Polski - Pawłowi Wojciechowskiemu i Robertowi Soberze. - Eliminacje zawsze są stresujące. Mimo, że wszyscy mamy równe warunki to nie każdy umie sobie z nimi poradzić. Dziś wiatr w twarz nie ułatwiał nam wszystkim, nie tylko Pawłowi czy Robertowi. Bardzo mi szkoda, że chłopacy się nie dostali do finału. Pamiętam takie czasu kiedy cieszyliśmy się, że jesteśmy w trójkę w finale - przyznawał Lisek.
Finał zaplanowano na środę.
Piotr Lisek (OSOT Szczecin) udanie rozpoczął sezon letni. Tyczkarz najpierw podczas piątkowego Mityngu 'Lisek w domu', w swojej rodzinnej miejscowości Duszniki pokonał poprzeczkę na wysokości 5,82. W pierwszych próbach zaliczył 5.42, 5.62 oraz 5.72. Później za drugim podejściem pokonał 5.82 i zostając wiceliderem europejskich tabel zapewnił sobie zwycięstwo. W obliczu nieudanych skoków niegdysiejszego rekordzisty świata Francuza Lavilleniego na 5.82, pewny wygranej Lisek atakował jeszcze, bezskutecznie, 5.92. Drugi w konkursie był Renaud Lavillenie (5.72), trzeci Robert Sobera (5.62). Z kolei w niedzielę w Białymstoku rekordzista Polski w pierwszych próbach pokonywał 5.42, 5.62 oraz 5.72 i w obliczu strąceń partnera z grupy treningowej, Greka Karalisa, zajął pierwsze miejsce. Czwarty z wynikiem 5.62 był Robert Sobera.
W weekend w Poznaniu odbyły się zawody Pucharu Świata w sprincie kajakowym. Biało-czerwoni niemal w każdym starcie zdobywali medal, a łącznie podczas trzech dni rywalizacji na Torze Regatowym Malta wywalczyli ich aż 22! Na najniższym stopniu podium stanął kanadyjkarz Wiskordu Szczecin - Kacper Sieradzan. Sieradzan rywalizował w C-2 na 1000 metrów.
Osiem medali wywalczyli Polacy w kajakarskim Pucharze Świata w Szeged. Na podium w finale C-2 1000 metrów stanąŁ kanadyjkarz Wiskordu Szczecin - Kacper Sieradzan, który płynął z Adrianem Kłosem. - Było bardzo dużo mocnych osad, choćby Włosi, Brazylijczycy, czy Węgrzy, więc bardzo cieszymy się z tego srebra. Teraz przed nami Puchar Świata w Poznaniu, a później mistrzostwa Polski seniorów, gdzie będzie możliwość ścigania się o jedynkę na tysiąc metrów, czyli o igrzyska tak naprawdę. To są tak naprawdę najważniejsze zawody w tym sezonie, bo od tego zależy czy ktoś z nas, czy może Wiktor, a może Aleksander pojedzie na igrzyska startować w jedynce - mówił Sieradzan na łamach oficjalnego kanału Polskiego Związku Kajakowego.
Już za 10 dni po raz kolejny będziemy mieli szansę pokazać solidarność ze zmagającym się ze stwardnieniem zanikowym bocznym Robertem Dymkowskim. 19 maja o g. 15 na szczecińskich Jasnych Błoniach pod hasłem 'Nie będziesz szedł sam' wystartuje charytatywny marszobieg, z którego środki zostaną przekazane na leczenie legendarnego napastnika Pogoni Szczecin.
Pomysłodawcą imprezy jest Piotr Muszyński, Prezes Zarządu Fundacji 'Zatrzymać Czas', która zajmuje się między innymi wspieraniem twórców, w tym niepełnosprawnych, prowadzących działalność artystyczną.
|
|
|