Zabójczy kwadrans Orła. Ina znów pokonana
![]()
W 37 minucie Orzeł zmarnował kapitalną okazję do objęcia prowadzenia. Do wybitej z pola karnego Iny piłki dopadł Truszkowski, uderzył silnie z pierwszej piłki, a Inę uratował Jarząbek, wybijając futbolówkę sprzed linii bramkowej. Kilkanaście sekund później piłka wróciła w pole karne goleniowian, gdzie odnalazł się Bajor, jednak trafił z bliskiej odległości w słupek. Ina odpowiedziała groźnym strzałem Troski, swoją szansę zmarnował także Michalski, który zamiast uderzać w dobrej sytuacji, podał niedokładnie i zmarnował okazję. Tuż przed przerwą znów zaatakował Orzeł i po raz kolejny Inie dopisało szczęście. Bajor w dogodnej sytuacji trafił w poprzeczkę.
Druga połowa zaczęła się lepiej dla goleniowian. Dwukrotnie groźnie uderzał Trosko, jednak kończyło się na strachu dla miejscowych. Orzeł odpowiedział groźnym kontratakiem, jednak nieskuteczny w tym dniu był Bajor. Gdy wydawało się, że Ina zaczyna kontrolować przebieg spotkania i coraz śmielej atakowała bramkę gospodarzy, w 68 minucie fatalny błąd popełnił Filip Borek, który przy próbie wybicia piłki z pola karnego nie trafił czysto w futbolówkę. Z okazji skorzystał Steciak i pokonał bezradnego Sobolewskiego. Ina natychmiast próbowała odpowiedzieć, jednak piłki po strzale Michalskiego nie sięgnął Łukasiak. W 76 minucie Orzeł powinien prowadzić 2:0. Jeden z piłkarzy Orła minął trzech obrońców Iny, po czym fatalnie spudłował w sytuacji sam na sam z Sobolewskim. W 78 minucie Orzeł dopiął swego. Na 30 metrze w niepotrzebny drybling wdał się Jeż, stracił piłkę, a z prezentu skorzystał Bajor i było praktycznie po meczu. Ostatni cios gospodarze zadali 2 minuty później, kiedy kolejny błąd goleniowskiej defensywy wykorzystał Michorek. Ina do końca spotkania próbowała zdobyć honorową bramkę, jednak ani Łukasiak, ani Trosko, ani Śliwiński nie zdołali oddać celnych strzałów na bramkę Orła, będąc w dogodnych pozycjach do uderzenia. Ina po ostatnich porażkach zaczyna niebezpiecznie zbliżać się do miejsc zagrożonych spadkiem z IV ligi. Kolejną szansę na przerwanie fatalnej passy Ina będzie miała w sobotę, kiedy to do Goleniowa przyjedzie wyżej notowana Kluczevia, Orzeł zaś uda się do Sławna, gdzie zagra z tamtejszą Sławą. Orzeł Wałcz - Ina Goleniów 3:0 (0:0) Bramki: Steciak (69') Bajor (78'), Michorek (80'). Orzeł: Rodzik - Strakowski, Wesołowski, Truszkowski, Popiołek (Krzyżaniak) -Steciak, Michalik (Wysocki), Michorek, Stolarski, Pisała (Gąsiorowski) - Bajor (Wijatowski). Ina: Sobolewski - Jeż, Stuba (78' Gołaszewski), Śliwiński, Jarząbek - Trosko, W. Borek, Łukasiak, Wiśniewski, - Winogrodzki (19' F. Borek), Michalski (74' Żurowski).
ďż˝rďż˝dďż˝o: własne
relacjďż˝ dodaďż˝: KelvinCors |
|